Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam książkę autorstwa księdza prałata Józefa Romana Maja pt. Ostatni rycerz Polski. Opracowanie to ma dla mnie szczególne znaczenie, ponieważ jego bohaterem jest mój stryjeczny pradziad i zarazem ojciec chrzestny.Generał Haller jest pokazany w sposób wielowymiarowy. Autor książki zaprezentował niezwykle bogatą i barwną osobowość Generała, która stała u podstaw jego dokonań. Józef Haller był człowiekiem niezwykle szlachetnym, wielkiego honoru, o nieskazitelnej uczciwości i poczuciu sprawiedliwości. Głęboki patriota, humanista i człowiek czynu, pragmatyk, a jednocześnie romantyk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia nowoczesnej i postępowej kobiety, która oczarowała Józefa Piłsudskiego. Jej tajemnicza śmierć do dziś pozostaje zagadką. Czy było to samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek, czy umyślne otrucie?Poznali się w sanatorium w Druskienikach. Głos niedawnego dyktatora już nie liczył się tak, jak dawniej, w siłę rosły nowe koterie polityczne, co Marszałka męczyło i irytowało. Nieustająco potrzebował wyrazów szacunku i przywiązania, ale też powiewu czegoś nowego, nieznanego, co mogłoby go zafascynować i pobudzić do działania.Przy zatrudnionej w uzdrowisku Eugenii Lewickiej Piłsudski odzyskiwał siły. Życiowa energia, entuzjazm, wykształcenie i sukcesy tej kobiety wywarły na nim ogromne wrażenie. Teraz już nie trotyl czy ulotki przewożone pod ubraniem stanowiły dla niego o atrakcyjności płci pięknej, lecz wiedza, którą Eugenia przy odrobinie kokieterii potrafiła świetnie wykorzystywać.Kiedy Lewicka zamieszkała w Warszawie, Marszałek bywał u niej częstym gościem, jego kontakty z młodą lekarką dla nikogo nie były tajemnicą. Mogła tu rozwijać swoje pomysły. Pod jej wpływem powstał dzisiejszy AWF - tam pracowała i tam też pożegnała się z życiem.Kiedy nieprzytomną kobietę przewieziono do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarła, stwierdzono zatrucie nieznanymi środkami chemicznymi. Niektóre gazety sugerowały, że pomyliła się w ilości przyjętego środka nasennego. Czy jednak nie wydaje się dziwne, że zażyła go przed pójściem do pracy, gdzie ją znaleziono?Jeden ze świadków, którzy widzieli zwłoki Eugenii w prosektorium, napisał, że miała poparzoną brodę i usta, co świadczyłoby o tym, że połknęła substancję żrącą. Dobrze wykształcona medyczka osobiście zaaplikowała sobie napój żrący, by wydłużyć męki umierania?Autorka w swoim śledztwie historycznym próbuje dojść prawdy o życiu i śmierci ostatniej miłości Marszałka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W rożnych państwach i w różnych epokach kobiece królowanie wyglądało inaczej. O ile wiele z ukoronowanych pań cieszyło się przywilejami królowych, o tyle mało z nich sprawowało oficjalną władzę. Książka pokazuje schematy rządów sprawowanych przez kobiety, od starożytności po wiek XX, przez pryzmat ostatnich dni władczyń. Wśród prezentowanych dwudziestu opowieści znajdują się sceny morderczych tortur (Brunhilda), samobójstwa (Kleopatra), zabójstwa (Sissi, Draga Obrenović), matkobójstwa (Agrypina), dekapitacje (Maria Stuart, Maria Antonia), egzekucje bez procesu (ostatnia caryca). Równolegle do tych wszystkich tragicznych śmierci, na uwagę zasługują także ostatnie chwile tych, które nie straciły życia od ciosu nożem czy na gilotynie i u kresu swoich dni z godnością, w zaciszu prywatnych komnat i publicznie, podejmowały ostatnią walkę, tym razem ze śmiercią. Nawet jeżeli ostatnie dni królowych mogłyby wydawać się nam banalne, to one nigdy nie są "normalne". "W moim końcu jest mój początek", oto motto wybrane przez Marię Stuart, na długo przed egzekucją.
UWAGI:
Tytuł oryginału: Les derniers jours des reines. Wybrana bibliografia przy rozdziałach. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Poznajcie polską Julię Child! Trzęsła warszawską socjetą końca XIX wieku. Bywała na salonach, nadawała ton dyskusjom i balom. Żadna inna kobieta w Królestwie Polskim nie odniosła takiego sukcesu jak Lucyna Ćwierczakiewiczowa. Fizycznie była przeciwieństwem urodzonej niemal sto lat później Amerykanki. Miała zaledwie półtora metra wzrostu i z dumą nosiła niemałą nadwagę. Za to sposób bycia, niezwykła charyzma i bezpośredniość z pewnością łączyły dwie słynne kucharki. Obie miały też podobny plan na przyszłość - być dobrą żoną i matką, pomagać innym, uczyć się i wieść życie nowoczesnej pani domu. A że bez umiejętności gotowania sprostać temu nie sposób, to całe swoje zaangażowanie zogniskowały w sztuce kulinarnej i odniosły niebywały sukces. Pani Lucyna miała niespełna czterdzieści lat, a już była obiektem zachwytów, złośliwych spojrzeń i plotek. Jej 365 obiadów za 5 złotych było najchętniej czytaną polską książką tamtego okresu i zajmowało honorowe miejsce w tysiącach polskich domów, tuż obok Biblii. Nakłady kolejnych jej książek kucharskich przekraczały nakłady dzieł Mickiewicza i Słowackiego, prowadzony przez nią salon przy Królewskiej odwiedzały największe osobistości stolicy, a za roczną pensję mogła kupić trzy majątki ziemskie!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dorastały w podkrakowskich Bronowicach. Anna została żoną malarza i polityka Włodzimierza Tetmajera. Jadwiga (Panna Młoda z "Wesela") wyszła za mąż za Lucjana Rydla, a Maria była miłością życia zmarłego przedwcześnie malarza Ludwika de Laveaux, uwiecznionego przez Stanisława Wyspiańskiego jako Widmo. Jakie było ich życie? Bajecznie kolorowe, zwyczajne czy dramatyczne? Jak wyglądała codzienność? Czy przypominała Bronowice zachowane w obrazach Włodzimierza Tetmajera i w wierszach Lucjana Rydla? Anna, Jadwiga i Maria, dojrzałe mądre kobiety i czułe życiowe partnerki, w zmiennych kolejach losu zachowały niezależność, siłę i mądrość. Ich portrety biograficzne są o wiele bardziej złożone, niż to wynika z zachowanej legendy. Bronowickie rodziny opowiedziały autorce tak wiele, że nikt już więcej o słynnym Weselu i życiu jego bohaterów się nie dowie - a ona napisała książkę, od której trudno się oderwać.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 626-635. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Eugen Kogon swoje unikalne opracowanie oparł na zeznaniach świadków i własnych doświadczeniach. Jako przeciwnik nazizmu, był więziony w obozie w Buchenwaldzie przez blisko sześć l
UWAGI:
Tyt. oryg.: Der Staat : das System der deutschecn Konzentrationslager. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Mimo że Tadeusz Dołęga-Mostowicz, najpoczytniejszy polski pisarz XX wieku, był człowiekiem niezwykle towarzyskim, o jego życiu wiedzieliśmy do tej pory zaskakująco mało, a to, co wiedzieliśmy, opierało się bardzo często na niesprawdzonych plotkach, pogłoskach, tworach zawodnej pamięci i niezawodnej zawiści współczesnych. W książce niniejszej znajdzie czytelnik zweryfikowaną badaniami źródłowymi sylwetkę człowieka o ogromnym uroku osobistym, kochającego życie i lubiącego ludzi, jednej z najpopularniejszych gwiazd masowej wyobraźni swoich czasów, a także bardzo świadomego swych celów artysty wyznaczającego kierunki rozwoju polskiej kultury popularnej.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przenieś się do średniowiecznego świata Piastów, pełnego waśni i namiętności. Poznaj dynastię, w której kobietom spryt i determinacja przydawały się bardziej niż pochodzenie i koneksje. Przekonasz się, że począwszy od Mieszka i jego Dąbrówki do żon i nałożnic Kazimierza, historia Polski obfitowała w intrygi i rozgrywki miłosne, jakich nie powstydziliby się bohaterowie kultowej sagi "Gra o tron".
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 302-[313].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Magda Umer opowiada o przyjaźni z Zuzią Łapicką w rozmowie z Marcinem Zaborskim. Przedstawił je sobie Daniel Olbrychski, późniejszy mąż Zuzi. Nie wiedziały, że się od razu zaprzyjaźnią. A później był stan wojenny i Zuzia z Danielem wyemigrowałi do Francji. Wkrótce dołączyła do nich Magda Umer z małym synkiem. "Stali się wtedy moją rodziną “, opowiada Umer we wzruszającym wywiadzie-rzece poświęconym zmarłej przyjaciółce.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Zawiera wybrane felietony Zuzanny Łapickiej, opublikowane w "Vogue Polska" w 2018 roku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni