Stepan Bandera - bohater narodowy czy zwykły terrorysta?Dlaczego jego postać wciąż dzieli Polaków i Ukraińców?
Jak to się stało, że syn greckokatolickiego księdza powołał do istnienia ruch, który uczynił zbrodnię podstawowym narzędziem walki politycznej? Kim była jego rodzina i koledzy? Co czytał w dzieciństwie i jakie wydarzenia zdecydowały o jego przyszłym losie?
Przystąpiwszy do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, sam siebie torturował. Chciał w ten sposób uodpornić się na przesłuchania polskiej policji zwalczającej ukraiński nacjonalizm, który terroryzował społeczeństwo Małopolski Wschodniej. Imponował kolegom nie tylko aberracyjnym zachowaniem, ale także wiedzą i sprawnością fizyczną, którą rozwijał nieustannie. Błyszczał w OUN fanatyczną charyzmą, która doprowadziła go na szczyt tej terrorystycznej organizacji.
Niniejsza książka ujawnia rolę Bandery w zamachu na ministra Bronisława Pierackiego. Analizuje konsekwencje łaski, jakiej udzieliło mu państwo polskie. Gdyby bowiem kat założył mu na szyję stryczek, dalsza historia stosunków polsko-ukraińskich mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej.
Czytelnicy poznają też niuanse jego kolaboracji z Niemcami oraz próby wmanewrowania ich w grę, mającą doprowadzić do utworzenia niepodległej Ukrainy. Pod ich skrzydłami Bandera dokonał rozłamu w OUN, a następnie, pod szyldem frakcji banderowców, stworzył zbrodniczą ideologię, która przesądziła o ludobójstwie Polaków na Wołyniu oraz o zaangażowaniu Ukraińców w mordowanie Żydów.
Pod koniec wojny zaczął być kłopotliwym obciążeniem. Jak więc doszło do tego, że jego śmierć ukształtowała legendę i zbudowała mit człowieka, który oddał życie za niepodległość?
UWAGI:
Bibliografia na stronach 353-357. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 602326 od dnia:2024-04-23 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-23
Małopolska Wschodnia i Lubelszczyzna stawiały kolebkę ukraińskich nacjonalistów. Stąd pochodziło najwięcej morderców, którzy z ogromnym sadyzmem dawali upust swym zbrodniczym instynktom, uczestnicząc w rzeziach Polaków, Żydów i Ormian. Oto członkowie OUN-UPA, którzy wydawali rozkazy mordowania Polaków, jak i ci, którzy z azjatyckim okrucieństwem je wykonywali. Ich nazwiska nie powinny ulec zapomnieniu. W świetle prawa międzynarodowego są zbrodniarzami winnymi ludobójstwa ludności cywilnej. Niniejsze opracowanie bazuje na bogatym materiale źródłowym. Przytacza dokumenty OUN-UPA, zeznania ukraińskich morderców ujętych przez sowieckie organy bezpieczeństwa, a także ich wspomnienia i zapiski dostępne w innych źródłach. Przeplata się z nimi treść dokumentów sporządzonych przez polskich świadków ich zbrodnie, zwłaszcza sprawozdań lokalnych Polskich Komitetów Opieki, wysłanych do Rady Głównej Opiekuńczej. Książka "Bestie Bandery" zadaje kłam oficjalnej propagandzie ukraińskiej, kreującej ukazanych tu osobników na bohaterów narodowych. Jej lektura pozwoli czytelnikowi zrozumieć, kim oni byli naprawdę.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 387-392. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Poruszajacy debiut laureatki II edycji Konkursu reporterskiego Wydawnictwa Poznańskiego
Dlaczego w Szwecji płoną ośrodki dla uchodźców? Dlaczego w holu największego instytutu badawczego w kraju, Karolinska Institutet, nadal znajduje się popiersie Gustafa Retziusa, pioniera teorii czystości rasy? Jak to się stało, że zaledwie trzy lata po II wojnie światowej mieszkańcy Jönköping postanowili wypędzić z miasta tattare - ludzi wędrownych?
Wiktoria Michałkiewicz bada, dlaczego w kraju uznawanym za oazę szczęścia rośnie poparcie dla nacjonalistycznych idei. Szuka odpowiedzi nie tylko w rozmowach ze współczesnymi szwedzkimi narodowcami, ale także przywołując duchy przeszłości.
Ta książka to ważne ostrzeżenie, że w sprzyjających okolicznościach niewiele trzeba, by wyzwolić nienawiść, która zatruwa całe społeczeństwa.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 275-[287].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej musiało dojść do ukraińskiego ludobójstwa ludności polskiej? Pytanie to wciąż pasjonuje historyków, którzy nadal nie potrafią lub nie chcą udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi. Wśród ukraińskich badaczy są też i tacy, którzy twierdzą, że żadnego ludobójstwa Polaków nie było. Co najwyżej, to Polacy mordowali Ukraińców, a nie na odwrót! Poszukując tejże odpowiedzi, autor prezentuje działania Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz losy i poglądy Stepana Bandery, jak również metropolity Andreja Szeptyckiego. W okresie sowieckiej i niemieckiej okupacji stali się oni głównymi aktorami ukraińskiej sceny politycznej. OUN zaś była jedyną organizacją mającą realny wpływ na społeczeństwo, zdradzając ambicje wpływania na wszystkie dziedziny życia Ukraińców w okupowanym kraju. I choć Bandera i Szeptycki stali na przeciwstawnych biegunach, a zestawienie ich razem wydaje się omalże niestosowne, to jednak łączył ich cel - obaj dążyli do zbudowania niepodległego państwa ukraińskiego. Dla jego realizacji byli w stanie poświęcić wiele. Nawet sprzymierzyć się z Hitlerem. Niniejsza książka ukazuje wiele mało znanych mechanizmów ukraińskiego ludobójstwa, pozostających w cieniu zbrodni i stosów ich ofiar.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 421-[427].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pozycja dla tych, którzy pasjonują się historią, a szczególnie relacjami polsko - ukraińskimi. "Śmierć banderowcom. Krwawa rozprawa z OUN-UPA" autorstwa Marka A. Koprowskiego ukazuje losy ukraińskiego podziemia OUN-UPA w kontekście historycznym, jednak wskazuje także na odradzanie się tego ruchu w czasach nam współczesnych. Oficjalna likwidacja OUN-UPA nastąpiła w 1954 roku, kiedy to jej przywódca został wydany służbom KGB przez własnych ludzi. W krótkim czasie nastąpiło później rozpracowanie i likwidacja niemal całego ruchu. Jednak Sowietom nie udało się tego zrobić do końca. Pozostałości ugrupowania wraz z wyznawaną ideologią dojrzewały przez dekady, czekając na właściwy czas. Obecnie, ku przerażeniu części Polaków, UPA przeżywa istny renesans u naszych wschodnich sąsiadów. Budzi to uzasadniony niepokój tych, których przodkowie zostali zamordowani na dawnych Kresach. W swojej książce autor w szczegółach opisuje cały proces prowadzony przez Sowietów, który miał na celu zdusić banderowski opór masowymi represjami. Paradoksem historii jest to, że jednocześnie niejako wymierzali oni sprawiedliwość zbrodniarzom odpowiedzialnym za wymordowanie tysięcy Polaków na Wołyniu oraz w Małopolsce Wschodniej. Rosjanie stali się w tej sytuacji de facto mścicielami. Pod koniec wojny działalność UPA słabła z uwagi na coraz mniejsze poparcie wśród miejscowych ukraińskich chłopów, będące pokłosiem wcześniejszego radzieckiego terroru. Nie mając poparcia społecznego, organizacja ostatecznie straciła na znaczeniu. Książka pokazuje zakulisowe działania ukraińskiego ruchu w latach czterdziestych oraz pięćdziesiątych. Poznajemy mało znane fakty z okresu, kiedy rywalizowała ona z sowieckimi służbami. Publikacja oparta została na literaturze polskiej, ale także ukraińskiej oraz rosyjskiej, w której ważną rolę miała dokumentacja NKWD, MGB oraz KGB.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 386-390. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni